piątek, 12 kwietnia 2013

Architektura nudna? Nie w wydaniu młodych architektów!

To było bardzo twórcze spotkanie. Dzisiaj podczas Dziecięcej Akademii Architektury rozmawialiśmy o... architekturze, jej stylach, funkcjach, materiałach budowlanych i niecodziennych konstrukcjach, które zainspirowały młodych architektów do stworzenia własnych domków-cudaków. Bo przecież w architekturze wszystko jest możliwe: domki na szczudłach, na wodzie, wiszące w powietrzu, przyssane do ściany, udające owoce na drzewie...
Nasi młodzi budowniczy bynajmniej nie byli gorsi:
Prace ruszyły pełną parą.

Najtrudniej było wymyślić, jak wizję zmienić w rzeczywistość...
Lokowanie produktów niezamierzone...:)
 

Powstaje jadłodajnia z basenem.
 

















To będzie nowoczesny dom z ogrodem i rzeką oraz szklaną kopułą. 



Kojne miejsce, gdzie można zjeść. 





A oto efekty pracy:

Zuza i jej imbis. Zjeść można m. in. na miękkiej leżance. 

Kamila zrobiła ogród botaniczny. Na parterze jest osłonięte miejsce, gdzie można usiąść ale i czegoś się nauczyć, a na dachu jest szklarnia z roślinami egzotycznymi. 

Oto piękny dom Idalii. Jest zjeżdżalnia obrośnięta roślinami, szklane ściany, skomplikowane konstrukcje, taras widokowy i sporo drzew. 

Kuba, wielbiciel rolek różnej maści, wybudował urząd. Na samym dole parking (w domyśle - podziemny), a zamiast windy - trampolina i przeszklony taras widokowy na samej górze. 

Hania zrobiła kawiarnię, z której dachu wyrastają drzewa i świecące rury. A obok basen. 

Milena postawiła na minimalizm i nowoczesność. Wymarzony dom ma prostą bryłę, a  jego wnętrze zdobi... strumień, wiele zieleni, obrazy z żywych roślin, a na dachu nieodzowna szklana kopuła. 

Jeremi przemyślał dokładnie swoją konstrukcję, której podstawą jest z jednej strony basen w kształcie walca, do którego skacze się z trampoliny, a z drugiej jest ogromna zjeżdżalnia do wody. No i park, w którym stoi bałwan. 


Bazyl co chwile dokładał kolejny element do swojej jadłodajni. Ostatecznie to kompleks z jedzeniem, basenami (m. in. z przeszkodami w formie tyczek, wysp i tunelu), kioskami, skwerem i  ścianką wspinaczkową. 

Michalina przy swoim domu chce mieć basen. Do tego ratusz, kawiarnię oraz park. Zadbała o każdy szczegół: w parku pan rzuca pieskowi patyk:)
Wiktoria i Olga zbudowały kompleks z wygodami. Z budynku mieszkalnego, na którego dachu jest lądowisko dla helikopterów, można nawet w kapciach przejść do kawiarni z saunami i basenem na dachu. Nie zabrakło też parku i jeziora. 


Filip i jego dom na drewnianych palach. Ściany maja szczeliny, by można było podziwiać widoki. A z boku hamak. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz