piątek, 5 kwietnia 2013

Zbudowaliśmy miasto - warsztaty odcinek 1

Za nami pierwsze spotkanie w ramach Dziecięcej Akademii Architektury. To była bardzo ciekawa i pouczająca lekcja urbanistyki. Nie, nie tylko dla dzieci (chociaż mam nadzieje, że dla nich również), ale też dla dorosłych. Dzieci bowiem doskonale wiedziały, co musi być w mieście, by się dobrze w nim czuły: domy, ludzie, zieleń, rzeka, boiska i sklepy.
Najpierw zrobiliśmy plan miasta, a potem je budowaliśmy. Z zapałem, pomysłowością i wielką wyobraźnią.
Oto, jak przebiegały prace nad stworzeniem idealnego miasta:
Młodzi urbaniści w komplecie. Zaraz się zacznie...
Najpierw trochę teorii i wiele, wiele pytań oraz ciekawych odpowiedzi. 
Zaczynamy planować idealne miasto. Rzeka już jest. Czas na osiedla, parki, dzielnice...
 
Każdy ma swój udział w planowaniu. 

Dyskusjom nie było końca.
Zaczynamy pracę budowniczych.
 
Każdy ma za zadanie wybudować jeden z elementów miasta.

Niektórzy rodzice włączyli się do tworzenia miasta. 

Praca wre. 

Dziewczyny tworzą kolorowe osiedle mieszkaniowe. 

Męska część grupy stawia na industrializację i tworzy fabryki. A Tomek buduje kościół.


 

Misia wytrwale buduje szpital. 

Na naszej makiecie pojawiają się kolejne elementy: dzielnica przemysłowa, szpital (z czerwonym krzyżem), kościół z wysoką wieżą, most na rzece, pierwsze osiedla).

Pojawiają się i drzewa...

Jeszcze ostatnie poprawki...

Ważny jest każdy szczegół...

Kino plenerowe? A dlaczego nie!




Jest i boisko przy szkole. Bramki dwie stoją, ale linie trzeba jeszcze domalować.


Przy kolorowym osiedlu musi być i kolorowe przedszkole z dwoma wieżami widokowymi. 

A to kolejne osiedle ze szkołą i galerią handlową. - Bez galerii nie ma miasta - stwierdzili zgodnie młodzi urbaniści. 

Nasze miasto. Jeszcze niedokończone, ciągle w budowie. Zresztą jak każde miasto:)
 Już za tydzień kolejne spotkanie. Będzie o architekturze możliwej i niemożliwej. Która ciekawsza? Przekonamy się w piątek 12 kwietnia o godz. 16.30.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz